Hafciarska lista zyczen 2017/2018 ~Podsumowanie~

Hejo moje dziobki! Ktoś tu jeszcze zagląda?!  Na wstępie chciałabym Was bardzo przeprosić za moją kolejną nieobecność - znowu dałam ciała... ale tym razem powiedzmy, że mam wymówkę! W ostatnich wpisach prosiłam Was o trzymanie kciuków - kto trzymał? - proszę się przyznać, wyślę ogromnego buziaka...Bo udało się :) 

A więc, kto zastanawiał się dlaczego znowu na blogasie i fejsiku była cisza?! Odpowiedź może Was zaskoczyć, troszkę "porobiło" się w moim życiu. Zmieniłam pracę i przeprowadziłam się w sam środek Francji! Z płaczem opuściłam moje miejsce na ziemi, moje ukochane Bordeaux!!! I wiadomo, stresik przed nowym, przeprowadzka i urządzanie nie sprzyjają ani twórczości ani wenie. 

Zapytacie, skąd decyzja o tak drastycznej zmianie? Kocham Bordeaux całym sercem, było mi tam wspaniale... ale niestety koszt życia nie na moją kieszeń... Troszkę zaczynało nam brakować miejsca w kawalerce. Szczególnie od kiedy zaczęłam swoja przygodę z papierami. No było tego wszędzie... Teraz mam ogromniaste mieszkanko!!! Zaczęłam sobie nawet urządzać Twórczy Pokoik, w którym już coś tam powstaje... Voilà, taka ta moja wymówka. Wybaczycie? 

Dzisiaj jednak nie będziemy gadać o moim nowym "życiu", ale o moim zapominalstwie! Zwiedzanie nowego miejsca zostawię na inny raz :) Parę dni temu, podczas "odkurzania" bloga, zauważyłam, że znowu się zagapiłam i zapomniałam o mojej Hafciarskiej Liście Życzeń... Post z podsumowaniem miał pojawić się 28 października! I dupa, zawaliłam...  Nie chcę nic mówić, ale tak samo wyglądała sprawa z krzyżykami, igły i nitki nie miałam w rękach przez ostatni miesiąc! Ale, ale moi kochani! Wszystko niedługo się zmieni. O tym też Wam opowiem, następnym razem, dzisiaj króciutkie podsumowanie moich spełnionych hafciarskich życzeń! 

Dla przypomnienia moja ambitna (po raz kolejny) Hafciarska Lista Życzeń składała się z 10+* projektów. *+kilka maluszków z kilku hafciarskich książek.

Po publikacji nowych życzeń powiedziałam sobie: "Najpierw biorę się za listę, nie ruszę nic innego jeśli chociaż połowy nie zrealizuję!" I zgadnijcie co się stało? Zimna ma ogromną słabość do nowych projektów i oczywiście rozsądek razem z listą poszli w kąt! No może nie całkowicie - ten rok był zdecydowanie bardziej przychylny i powstało, UWAGA! aż 4 projekty, w tym jeden jest jeszcze tajemnicą :)

1. Udało mi się zrealizować Jeżynki z TWOCS'a

2. Powstał też przecudnej urody Króliczek . W planie był też niebieski, ale dosłownie rzuciłam się na Bunnycorn :D

3. Alicja w Krainie Czarów - moja tegoroczna duma! Kocham ten obrazek...

4. A ostatnio powstał też "maluszek" z jednej z tych książek. O nim napiszę, jak się nie mylę 18 grudnia! :D 

I pewnie jeszcze jeden punkt zostałby zrealizowany, gdyby nie to, że pomyliłam obrazki - tak, tak! Walnęłam się, wyszyłam nie ten Paryż, który miałam w planach i który był na liście :D :D :D 

Powiedzmy, że jestem w połowie z siebie zadowolona - dobrze wystartowałam, a później jakoś się pogubiłam :D Czy kolejna lista powstanie? Oj taaaak! Czy będzie inna? Bardzo chciałabym zrealizować wcześniejsze życzenia, ale znając siebie dorzucę coś nowego. 

A Wy jak tam, nadal bawicie się w planowanie? :) 

Widzimy się już bardzo niedługo! Trzymajcie się cieplutko, buziaki! :)