Kopciuszek ~1~

Czy dzisiaj mamy poniedziałek - dzionek pokazywania krzyżykowych postępów?! 

Przychodzę do Was z moim nowym projektem. Oto pierwsze krzyżyki Kopciuszka, oj szału wielkiego nie ma... : 





Chyba stęskniłam się za ćwierć-krzyżykami... Na szczęście Joan Elliott postarała się o ich ogromną ilość. Pomimo tego, że nad jej hafcikami trzeba się troszkę napracować, bardzo przyjemnie mi się je krzyżykuje. Najbardziej uwielbiam jej dodatki, koraliki i nici zdobnicze - magia! Aż nie mogę doczekać się końca, a tu jeszcze tak daleko... 

To do następnego! Buziaki i miłego dzionka!  

Komentarze

  1. Oj, ja też nie mogę się doczekać końca;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię te klimaty, chociaż sama jeszcze nie popełniłam żadnej pracy tej autorki. Są one jak dla mnie troszkę za duże, mimo, że magiczne :) Teraz jednak mam fazę na świąteczne ozdoby :P Czekam na dalszą część i kibicuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zobaczysz, że zanim zdążysz się obejrzeć, a już będzie gotowy, zwłaszcza jeśli tak dobrze się wyszywa :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Też jestem ciekawa końcowego efektu haftu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super. Czekam na kolejne odsłony :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Do dnia dzisiejszego trochę Ci przybyło:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz