Ah, l'amour!

Miłośnie będzie dzisiaj na moim blogu! A to za sprawą pewnego hafciku. Jakiś czas temu przeglądałam sobie wzorki jakie udało mi się gdzieś w sieci upolować. Natrafiłam na cudny haft i nie mogąc się oprzeć szybko go wykrzyżykowałam.... Ah, l'amour! 









 
Kolaż fotek trafił na konkurs Turkusowego Hamaka. Taka sobie kosmetyczka na biżuterię :) Wykorzystałam koraliki, różyczkę fimo i widelcową kokardkę - full wypas :D

Pozdrawiam z całego serducha! 
P.S. Dziękuję za miłe komentarze odnośnie literek. A co z nich powstanie sama nie wiem :D Literki surowe trafią do "Świętej Mikołajki" i sama zadecyduje jak je wykorzysta :) 

Komentarze

  1. ale piękna kosmetyczka pozdrowionka;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł z wykorzystaniem hafciku.

    OdpowiedzUsuń
  3. klatka dla ptaszka wygląda obłędnie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolorowo, radonie i optymistycznie, tak lubię:))

    OdpowiedzUsuń
  5. WOW! ja się grzecznie pytam skąd Ty bierzesz te wszystkie cudowne wzorki? Ja szukam, szukam i nic fajnego znaleźć nie mogę, a Ty masz taki cudowny wysyp cudownych haftów na swoim blogu :) Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz