Hejo moje Miśki! Jak się macie? Śnieg już u Was spadł? Prezenty wypadają już z szafek? Wiecie jaki mamy dzisiaj dzień? troszeczkę spóźniony 1 grudnia!
Chyba jeszcze nigdy nie czekałam na grudzień jak właśnie przez ostatnie miesiące. Wspominałam Wam w poprzednim poście, że z Ewą umówiłyśmy się na wymiankę troszkę z innej bajki. Co dla Was oznacza kalendarz adwentowy? Ja do tej pory miałam tylko jedno skojarzenie - pudełko z czekoladkami. We Francji odliczanie do świąt jest w każdej formie, nie tylko dla dzieci.
No ale do rzeczy! Przeglądając youtuba trafiłam na genialną inspirację. Ktoś kiedyś słyszał o wymiance adwentowej? Ja dosłownie oszalałam!
Ewie pomysł się spodobał, i jak już wspominałam, wysyłka paczki troszkę się przesunęła, ale! Wyobraźcie sobie, że przez najbliższe 24 dni razem z Ewą będziemy otwierać paczuszki. Jedna paczuszka na dzień. Czuję się jak dzieciak!
Sami zobaczcie! 24 pakunki, a w każdym niespodzianka! Każda paczuszka ma numerek z krótką wskazówką :)
A z drugiej strony... "A może by tak nowe rękodzieło?" No myślałam i myślałam, co paczuszka może zawierać! Nawet macając nie dało rady odgadnąć. No tego się nie spodziewałam... Preparaty do mediowania! Muszę wyciągnąć moje sprzęty do decu i popróbować... te pasty są magiczne!
Już nie mogę doczekać się drugiej paczuchy! :D
Ewa moją paczkę dostała już ponad miesiąc temu... Nie wiem jak bidula wytrzymała, chyba wszystko musiała schować, żeby nie kusiło :D
U mnie pod numerkiem jeden schował się maleńki magnesik, a hasło do niego (jeśli się nie mylę) to - "tutaj na pewno się nie roztopię"!
Sorki dzisiaj pojawią się dwa posty... Buziole i do zobaczenia później z nowym prezentem! :D
Ewa moją paczkę dostała już ponad miesiąc temu... Nie wiem jak bidula wytrzymała, chyba wszystko musiała schować, żeby nie kusiło :D
U mnie pod numerkiem jeden schował się maleńki magnesik, a hasło do niego (jeśli się nie mylę) to - "tutaj na pewno się nie roztopię"!
Sorki dzisiaj pojawią się dwa posty... Buziole i do zobaczenia później z nowym prezentem! :D
Świetny pomysł na wymiankę, zazdroszczę Wam tych emocji :)
OdpowiedzUsuńO rajusiu, ale Ty to wszystko ładnie opisałaś! U mnie pojawi się post zbiorczy 24 grudnia :D Super, że przyadaśki Ci się spodobały :D
OdpowiedzUsuńWow! Dotychczas kalendarz adwentowy kojarzył mi się z maleńkimi podarunkami, a tu proszę. Istne szaleństwo!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na zabawę dziewczyny, a ile przy tym emocji :)
Bardzo fajny pomysł i pierwsze prezenty. Ciekawa jestem kolejnych
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kalendarz adwentowy kojarzy mi się z ... czekoladkami, a tu takie mega prezenty :) Ja również jestem ciekawa, co kryją kolejne paczuszki :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń