Coś mi się wydaje, że do tej pory mój blog nie poznał takiego strasznego i pustego miesiąca... Dwa posty w czerwcu - to jakiś kiepski żart :( Co poradzić, jak w głowie przez ostatnie tygodnie to tylko widziałam słoneczko, piknikowanie, plażowanie i rowerowanie? :D Wiem, wiem... już to sto razy powtarzałam, że czas spiąć tyłek i też trochę czasu na blogasie spędzić.... Ale wiecie co? to będzie ostatni raz!
Kolejny hafcik z postanowień tegorocznych mogę spokojnie odhaczyć. Chyba każdy zna te słodziaki, wielką furorę zrobiły w świecie krzyżykowym! Mowa o Króliczkach Bebunni.
Haft: Bebunni - Pamper yourself,
haftowany na polskiej aidzie 16 ct,
kolory dobierałam sama.
Zdjęcia zostały zrobione na potrzebę SALu z CSC, tło to tył ramki obrazka Woodland Folks - I Heart You. W ten sposób chcę wykończyć całą serię Króliczków - wypukły hafcik naklejony na "rameczkę-tło". U mnie jak zwykle coś musi być w 3D. Finał jeszcze chwilkę potrwa, jestem w trakcie poszukiwań ciekawej tkaniny i haftowania reszty tej słodkiej gromadki.
Za super komentarze bardzo Wam dziękuję. Buziole!
Jutro z Benjim ruszamy na wielką przygodę! Nad ocean, rowerem, pod namioty! Po 60 km (albo więcej) w jedną stronę chyba na tyłek przez tydzień nie klapnę! Będzie fotorelacja jak tylko przeżyjemy :)
Króliś super,
OdpowiedzUsuńczekam na fotorelację z wyprawy.
U mnie też pustawo na blogu - remont i przeprowadzka trwa w nieskończoność.
Fajny ten Bebuni :)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanej wyprawy i czekam na wieści z frontu ;)
Jaki słodziak w kąpieli! :) Szerokości życzę, oby pogoda dopisała ;)
OdpowiedzUsuńpiękny hafcik :)
OdpowiedzUsuńOj Bebunni są urocze, a Twój w wannie jest cudny :) Miłej wyprawy a tyłeczek najwyżej w ocenie wymoczysz :D
OdpowiedzUsuńKróliczek jest przesłodki! Cudo!
OdpowiedzUsuńŚwietne wykorzystanie haftu!
Udanej wyprawy!!! Mnie już tyłek boli na samą myśl o takiej podróży:)
Świetny ten Bebunni :) Udanej wyprawy :)
OdpowiedzUsuńKocham te królisie. Podoba mi się Twój pomysł z 3D. Przyjemnej wycieczki bez bólu ....
OdpowiedzUsuńAch króliczki są obłędne! :D Bardzo ciekawy pomysł na wykończenie, już nie mogę się doczekać aż pokażesz całą gromadkę :)
OdpowiedzUsuńKróliczek prześliczny i bardzo słodki. Zazdroszczę takiej wyprawy, uwielbiam jeździć na rowerze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetnie wygląda królik w tej wersji 3D, udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest:) Idealnie dobierasz kolory.
OdpowiedzUsuńNaprawde śliczne wzorki można u ciebie zobaczyc. Podziwiam
OdpowiedzUsuń