A pochwalę się i pokażę Wam pierwszą część prezentu na szczęście! Oczywiście przed pokazem zdjęć, krótka historyjka. Po wyborze wzorku przychodzi zawsze moment zbierania materiałów. Mulinki mam, część kolorów dobrałam, zamieniłam - pomogła mi w tym moja prawie skończona karta DMC. Brakowało mi tylko materiału! Musiał być ten naj naj, z legendy wyczytałam, że potrzebny mi len w kolorze beżowym firmy Zweigart. Ebay poszedł w ruch i udało mi się zamówić odpowiednią tkaninę. Miałam niemały dylemat, ponieważ nie było beżu beżu, jakoś nie ogarniałam tych barw, wybór padł na kolor Biscuit.
Od razu zakochałam się w krzyżykowaniu na takim lnie. Szkoda, że cenowo nie jest to najtańsza baza pod krzyżyki. Musiałam od razu spróbować i tyle miałam po pierwszej próbie!
Po czym nie mogłam się oderwać (do tej pory nie mogę) i w jeden i pół dzionka udało mi się wyszyć pierwszy z motywów przynoszących szczęście.
Dziękuję za super komentarze pod moją historyjką! :) Jesteście kochane! Wieczorne buziaki!
jezusiczku, ale cudo!!!!!!!!!!! Pięknie to wychodzi, a materiał, fakt, mógłby być tańszy chociaż o 40%.
OdpowiedzUsuńPięknie! Ja mam jeszcze problemy z oswojeniem lnu.:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się piękny obrazek!
OdpowiedzUsuńObrazek zapowiada się wyjątkowo:)
OdpowiedzUsuńA teraz do rzeczy: http://www.liveinternet.ru/users/4276925/post293632621/ jak powiększysz sobie obrazek to następnie zapisuj sobie obrazek jako.... najpierw na pulpit najbezpieczniej :) tak mi mój Mysz mówi....teraz sprawdzałam i działa, jakby coś było nie tak to daj znać :)
Będzie cudownie :)
OdpowiedzUsuńMateriał jest cudny, ale Ty przepięknie na nim haftujesz :) czekam na następne tak śliczne hafciki :)
OdpowiedzUsuńpiękny len i zapowiada się przepiękny delikatny wzorek
OdpowiedzUsuńNie wiem co to będzie ale po pierwszym kawałku widzę, że coś ślicznego! Nie wiem dlaczego ale hafty na lnie bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńfajny ten len tez się przymierzam do spróbowania haftu na lnie, co do ceny to masz kompletnie rację. Oj będzie piękny obrazek :) buziaki :)
OdpowiedzUsuńWidać, że będzie pięknie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno obdarowani otworzą usta z podziwu nad Twoim kunsztem hafciarskim! Już widać, że obrazek będzie piękny :)
OdpowiedzUsuńJuż teraz widać, że obrazek będzie wyjątkowy! Ja również uwielbiam len, choć ten od Zweigarta ma rzeczywiście zaporową cenę, choć jakość to jakość! Spróbuj kiedyś polskiego lnu z Biotextilu , można kupić na allegro, jest tak samo dobry, powiem nawet-dla mnie lepszy- a mięciutki, ma cudowna naturalna barwę i cenę która jest do zaakceptowania. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZ lnem tak jest, że jak już sprópujesz to już się w nim zakochujesz:) Wszyscy się boją na nim haftować a to wcale nie jest trudne, a efekt rewelacyjny! Haft będzie piękny!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie się zaczyna ;o)
OdpowiedzUsuń