Topię się, taki upał w Bordo... Dzisiaj kolejna część fimowych wytworków. Przez temperaturę mam ostatnio paraliż rąk, udaje mi się zaledwie trzymać igłę, więc szaleństwa z modeliną nie ma!
Pokażę Wam najsłodszy Fimek, reszta jakoś mnie nie zachwyca! :D Kinder Bueno, kilkakrotnie próbowano już je zjeść!!!!!
Nawet nie wiem co to przypomina! Dla tych, którzy mają problem z odgadnięciem, autor miał na myśli, że są to metr krawiecki, włóczki i nitki :D
A tu mamy coś dla oczytanych. Piórko i książka. Chciałabym zrobić kilka zawieszek tematycznych, żeby później móc z nich poskładać bransoletki, breloki... Jakoś ostatnio jednak nie mam natchnienia. Rzućcie mi może jakieś propozycje. Co dwie głowy to nie jedna, a co dopiero Wasze rozczochrane!
No, a na koniec muszę się pochwalić. Jakiś czas temu, moja super blogowa kumpela Viola niespodziewanie podarowała mi przepiękny komplet. Tak bardzo chciałabym go założyć. Póki co muszą mnie zadowolić fotki. A komplet jest cudny, ponieważ wykonany został tak starannie i jest w moich ulubionych kolorach!! A wiecie jak to się stało? Napisałam komentarz, że takiego chcę!!! :D
Mam ochotę na jakiś szalony haft i jego wykorzystanie.... Jednak nie mam pojęcia, co takiego mogłabym wykrzyżykować!
Kinder Bueno jest super !! Faktycznie wygląda jak prawdziwe i można się pomylić :P hehe a prezencik jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam kinder bueno, marsa nie dziwie się ,że próbowano go zjeść wygląda jak prawdziwy :)
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy zrobiłaś, a otrzymany prezent jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńBombowe te twoje fimo. Dla mnie czarna magia.
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuńSłodki batonik, rzeczywiście do schrupania. Podoba mi się tez piórko, choć przez kolor też takie czekoladowe i chciałoby się go polizać;) Biżuterię śliczną dostałaś:)
OdpowiedzUsuńKinder Bueno wygląda smakowicie. Łatwo o pomyłkę.
OdpowiedzUsuńNie mam zdolności do rzeźbienia, więc tym bardziej podziwiam twoje osiągnięcia. Nawet jeśli sama nie jesteś z nich zadowolona.
Gratulacje! Piękny komplet w cudownym kolorze.
Pozdrawiam :)
Słodkie! Sama bym takie zjadła - łatwo o pomyłkę :D hihihi
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie:)