Chyba nikt mnie tak szczęśliwej jeszcze nie widział! Uśmiech nie schodzi z mojej mordki nawet na sekundę.
Zapewne zastanawiacie się dlaczego tak wcześnie do Was piszę, a jeszcze się za mną nie stęskniłyście! Wrocek był super udany! Reszta została przeniesiona na późniejszy termin... Trochę pogoda nas przestraszyła, więc szalony pomysł przyspieszonego powrotu do domu zamienił się w rzeczywistość. I tak trafiłam sobie do Leżajska i mogę do Was napisać.
Muszę się podzielić moją radością, to chyba oczywiste! W szufladce na mnie czekało mnóstwo ciekawych rzeczy! Nie przypuszczałam, że aż tyle tego wszystkiego! Uwielbiam Was Kobitki!
Wiecie z kim na kawusie na rynku we Wrocku się umówiłam? Z Elą :) Początkowo miałam pietra, w końcu to moje pierwsze spotkanie z kimś z bloga. Ale jak się spotkałyśmy, gęby się nie zamykały, jakbyśmy się znały od zawsze! :) Pamiątka i dowód spotkania jest! Dziękuję Elu, cieszę się, że Cię poznałam. Buziol!
Chcecie może kilka fotek z Wrocławia? :)
Nie dziwię się że spotkanie z Elą było udane, też się kiedyś spotkałyśmy i było super:) Super przesyłki dostałaś teraz tylko czekamy na wyszyta karte kolorów
OdpowiedzUsuńHej, wybacz pytanie ale złożyłam w tym roku podanie do Aber i czekanie na wyniki mnie wykańcza a chciałabym wiedzieć z na ile % zdaną maturą udało ci się dostać?
OdpowiedzUsuńHej! :) Napisz do mnie na tego mejla : zimna0312@wp.pl i na każde pytanie Ci odpowiem! :)
UsuńJak ja Ci zazdroszczę! Oj oj oj :)
OdpowiedzUsuńIle kolorowych mulinek :) Teraz tylko czekać na gotową kartę kolorów :)
OdpowiedzUsuńKolejna porcja mulinek! Pieknie,czekam na karte kolorow.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHaha zobaczyć Ciebie, móc pogadać, podzielić się wrażeniami, myślami, pomysłami - bezcenne. Buzialki
OdpowiedzUsuńZ Wrocławia? Zawsze!:)Gratuluję prezentów i spotkania!:)
OdpowiedzUsuńWrocław to cudne miasto. :) Także z chęcią pooglądam zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuń