Czy zdarzyło Wam się czuć wszystkie możliwe emocje?! To chyba z tej euforii zaczynam świrować, dosłownie! I do tego jestem nie do zniesienia. Ale nie o tym tu chciałam, wiecie ile dni zostało?! Tylko dwa. Odprawa zrobiona, bilety czekają wydrukowane!
A jak Wam wiadomo, z wróżkami też skończyłam. Chciałabym jednak pokazać je w całości.
Jak dobrze zauważyłyście, wróżki wyszywałam na taśmie. W całości, długość wynosi około 1 metra. Dla ciekawskich, co z nimi zrobię, to myślałam nad uszyciem torby (podobnej jak TU ), i obszyciem jej wokół tymi maleństwami. Jeśli macie inne pomysły, chętnie chciałabym je usłyszeć (przeczytać)! :D
Dostałam też kolejną nitkową przesyłkę! Dziękuję Dorotko! Ale będę miała oglądania tych wszystkich paczuszek :D
ja też już tupię nóżkami...a wróżki są superaśne
OdpowiedzUsuńWróżki wyszły rewelacyjnie :) mam nadzieję, że moja paczuszka też wkrótce doleci :)
OdpowiedzUsuńAsiu cudownie wyglądają wróżki wszystkie razem na taśmie myślę ze torebka to świetny pomysł. pozdrawiam głowa do góry :)
OdpowiedzUsuńNo i się wyjaśniło :) mogę spać spokojnie.
OdpowiedzUsuńsuper wyglądają, tak się zastanawiałam co to będzie:) możesz też ozdobić lampkę,tzn. abażur ale wtedy mniej osób to zobaczy, więc torebka fajniejsza:) ja za kilka dni zaczynam je wyszywać i odliczać:) i teraz myślę że pomysł z torbą chyba odgapie, pozwolisz?
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńSuper wrozki! Pomysl z torba znakomity! Pozdrawiam cieplutko!
te wróżki są rewelacyjne !
OdpowiedzUsuńooo matko moja!! Jakie piękne te wróżki!!!!! Wyglądają bosko!:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują razem! :D Na prawdę bosko :P
OdpowiedzUsuńPrzepięknie czarują:))))
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje wrózki Asieńko ! zdolniaczku jeden !
OdpowiedzUsuńUroczo wyglądają wszystkie razem :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z użyciem ich na torbę, prezentują się uroczo :)
OdpowiedzUsuńWróżki w komplecie prezentują się cudownie, nie potrafię wybrać mojej ulubionej. :D
OdpowiedzUsuńWróżki wyszły super :)
OdpowiedzUsuńSliczne są te elficzki.
OdpowiedzUsuńPrzecudne są :)))
OdpowiedzUsuńJa bym chyba podusie uszyła, ale sama nie wiem, mając takie cudo pewnie ciężko byłoby mi się na coś zdecydować - zawsze tak mam jak wpadnie mi w ręce jakiś ładny materiał :D
pozdrawiam