Micha nie przestaje mi się cieszyć, co zaczyna być trochę niepokojące. Głowa pęka mi od pomysłów. Myślę, że to przez słoneczko, tak ładnie świeci dodając energii i natchnienia! :D
Do rzeczy, znowu coś wymodziłam. Trochę będzie oglądania, ponieważ nie mogłam się zdecydować, które ze zdjęć powinnam usunąć!
Niefortunnie (czy aby na pewno?) w ręce wpadł mi któryś z numerów Cross Stitchera i zakochałam się w mini hafcikach. Od razu wiedziałam na gdzie chcę je mieć.
A jak powstały te maleństwa? Chyba każdy wie!
Bez backstitchy nie mogłabym przeżyć!
Każdy motyw trafił pod ostrze nożyczek. I zaczęłam zabawę w zszywanie...
Tadam! Moje kosteczki. Z takimi kostkami mogę zagrać w przepowiadanie przyszłości! Każdy z motywów ma ukryte znaczenie! :)
Mamcia wpadła też na super motyw kolejnych kostek! Muszę tylko narysować sobie wzór.
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze odnośnie bransoletki! :D Buziaki dla Was!
Ale słodziutkie ! piękne kosteczki :-)
OdpowiedzUsuńśliczności!
OdpowiedzUsuńwzorki śliczne i świetne kosteczki z nich wyszły
mam pytanie - z którego numeru jest ten uroczy, kudłaty, fioletowy okrągły stworek?
Super wzorki! Też planuję podobne, bo na razie udało mi się zrobić 2 z flagami - no ale cóż... krzyżyki na razie leżą odłogiem;/
OdpowiedzUsuńŚliczne!
fajne !! może kiedyś sobie takie sprawię... znaczy nie mi tylko Julce..
OdpowiedzUsuńŚwietne kosteczki. Zatem poproszę o wróżbę :)))
OdpowiedzUsuńSwietne te kosteczki, podziwiam i zapraszam w odwiedziny do mnie
OdpowiedzUsuń:-)))), pozdrawiam!
Trójwymiarowe hafciki są fantastyczne. :)
OdpowiedzUsuńFajniutkie maleństwa stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńoo kurcze ile pracy włożyłaś w stworzenie tych kosteczek! Ale efekt jest zniewalający!:D
OdpowiedzUsuńto ja poproszę o wróżbę co mnie czeka w te wakacje ;-)
OdpowiedzUsuńpodziwiam za wytrwałość.