Jak wszystkim wiadomo, każda wymianka musi mieć dwa końce ( czy może to przysłowie dotyczyło się kija??, ah nieważne :D ) - czyli wysyłam i dostaję paczuszkę. Ostatnio prezentowałam Marchewkowe cudowności, które dostałam od Edyty. Jej upominek doleciał pierwszy. Z moją publikacją czekałam aż dojdzie do mnie informacja, czy moja paczuszka aby dotarła sobie na miejsce.
Mejla dostałam, Marchewkowa paczka doszła, dlatego mogę publikować mój Tajemniczy Projekt! Marchewkowy wiszący pinkeep ^^
A teraz czas na kilka szczegółów.
Pomarańczowo i w temacie - marchewki!
I króliczek jako mały dodatek. Ah wszędzie teraz będę doczepiać te słodziutkie zawieszki, w końcu mam ich troszeczkę.... ^.^
Do koperty dorzuciłam jeszcze kilka przydasi, ale tak się spieszyłam na pocztę, żeby puścić paczkę, że nie zrobiłam fotek w całości - w zamian macie całą galerię Królika!
Miłego Wieczorku kochane :) Dziękuję za urocze komentarze! :*
Króliś rządzi!!! Jestem bardzo zadowolona z naszej wymianki :))) Bardzo dziękuję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpiękny i pocieszny! od razu człowiekowi pysk się cieszy :D
OdpowiedzUsuń