Hejo wszystkim! :) Jak Wam udały się wakacje? Dużo podróżowaliście? A może ktoś dopiero wybiera się na urlop? Ja jak wiecie, w tym roku, jeszcze przed letnim sezonem, byłam w Grecji na Santorini :) Magiczne miejsce!!
I oczywiście w mojej teczce znalazł się haft! Bo zawsze, gdziekolwiek bym nie jechała - na dwa dni, tydzień, czy miesiąc - zawsze, zawsze w walizce muszę mieć kanwę, nitki i wzór!
Ale chyba nie o tym mamy dzisiaj rozmawiać, co nie? :D Pewnie część z Was czeka na wspaniałą galerię konkursową naszej wakacyjnej zabawy Podróże z Haftem!!!
1. Viola z bloga Pasje Violi
Viola przez całe wakacje podróżowała ze swoim uroczym hafcikiem. Swoją wycieczkę rozpoczął w Bydgoszczy (KLIK) , potem pojechał do Jastrzębiej Góry ( KLIK ), a później przez pewien czas odpoczywał w Osielsku ( KLIK, KLIK, KLIK, KLIK). Finał już w Bydgoszczy! :) (KLIK)
Konkursowym hafcikiem jest przeurocza ciasteczkowa wydra.
2. Hafty Tiny
Nie uwierzycie, gdzie Tina zabrała swój hafcik! Do Raju! :D
Tylko pozazdrościć tych rajskich widoków - domyślam się, że Jaszczur musiał być bardzo zadowolony ze swojej wycieczki! Tina zabrała go na Górę Bucze, gdzie podobno można skosztować najsmaczniejsze placki ziemniaczane :D po obiadku, zielony Jaszczur wygrzewał się nad rzeką Brennica w Górkach Wielkich!
3. Kasia (Carpediem) z bloga Radość Tworzenia
Najwięcej kilometrów zrobił chyba hafcik Kasi!
Na pierwszą wycieczkę hafcik wybrał się do Gdańska, po czym popłynął promem do Szwecji, ale szczęściarz! (KLIK) Później troszkę poleniuchował na działce ( KLIK ), żeby znowu wyruszyć w świat, aż na Kretę (KLIK). Potem pojechał do Łukowa ( KLIK). A ostatnim przystankiem uroczej sikorki był park pruszkowski! (KLIK). Niezły z niego podróżnik, co nie?
4. Anna Sałańska
Ania wraz ze swoim hafcikiem podczas wakacji zjechała Polskę, ale dopiero pod Warszawą udało jej się go "wypożyczyć", a dlaczego? Bo hafcik znajduje się na koszulce! Zdjęcia zostały zrobione w rezerwacie przyrody na Torfach im. Janusza Kozłowskiego, który znajduje się koło Otwocka.
Ania w skrócie napisała mi o tym miejscu: "Rezerwat TORFY powstał na torfowiskach, czyli podłożu powstałym z obumarłych szczątków roślinnych.
Szczątki roślin wykorzystują również w swej "pracy" niezwykle pożyteczne dżdżownice. Zwierzątka te lubią ziemię bardzo wilgotną, a rezerwat zajmuje tereny bagniste i słynie z pięknego jeziora.
Tak oto w skrócie wygląda związek haftu z okolicznościami przyrody, w których się znalazł na zdjęciu."
Domyślam się, że hafcikowi bardzo podobała się wycieczka!
5. Małgosia z bloga Margo i Nitka
Czy Wy też tak macie i tak jak Małgosia na urlop wybieracie się w spokojne miejsca, z dala od hałasów, turystów, na łono natury? Hafcik Małgosi wybrał się na wycieczkę do Rudna i okolic - lasy, jeziora, łąki - cisza, spokój! Idealne miejsce dla Pikachu! Koniecznie przeczytajcie wycieczkowy POST! :D
6. Agata Baran z bloga Robótki ręczne na wesoło
Jakie macie skojarzenia związane z wakacjami? Zapewne podróże, walizki, morze, góry, odpoczynek... ale również DOM! Agata idealnie to sformułowała - "Niezależnie od tego jak i gdzie podróżujemy i niezależnie od tego czy wyjazd jest nieudany czy udany zawsze wracamy do domu, myślę też że z radością"!
Hafcik Agaty też wybrał się na małą wycieczkę :) Pojechał nad jezioro, w miejscowości Długie.
Tak prezentują się podróżnicze hafty! :) Moje kochane uczestniczki! Podkradłam Wam troszkę zdjęć, mam nadzieję, że się nie gniewacie :D
Dziewczyny swoje prace pięknie zaprezentowały, teraz czas na Was moi czytelnicy! :) Przez tydzień czyli do 10 września, każdy (oprócz anonimów) będzie mógł oddać jeden głos na wybraną pracę. Możecie wpisać numerek, bądź imię.
Ja przez całe wakacje dzięki postom podróżowałam razem z haftem Kasi. Tak więc swój głos oddaję na przeuroczego ptaszorka :D
OdpowiedzUsuńTo ja pierwsza*-*, głosuję na maluchy Małgosi, z uzasadnieniem iż sama też spędziłam tegoroczne wakacje "w buszu" nad jeziorem, więc siłą rzeczy mój hafcik też był na łonie natury, ale do końca to mu jeszcze daleko:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Również oddaję głos na haft Kasi (Carpediem).
OdpowiedzUsuńJejku jak tu wybrać, jak każdy haft to piękna historia z podróży. Każda praca wykonana z Sercem. Ale moje serce skradł ptaszek Kasi nr 3
OdpowiedzUsuńI ja oddaje głos dla Kasi:) i dziekuje za zabawę i motywacje:)
OdpowiedzUsuńPtaszek Kasi wg mnie najpiekniejszy, oddaje glos na prace Kasi ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na zabawę! Dziewczyny przygotowały bardzo ciekawe fotorelacje. Mnie najbardziej urzekła Viola, czyli numer 1! Pozdrawiam i gratulacje dla dziewczyn!
OdpowiedzUsuńJa też głosuję na Violę :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej ze wszystkich haftów urzekła mnie wydra łakomczuszka, czyli głosuję na Violę.
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawa, z przyjemnością czytałam o podróżach haftów :-)
pozdrawiam :-)
Mój głos oddaję na Violę i jej wydrę 🙂
OdpowiedzUsuńCiasteczkowo-wyderkowe potworki w wykonaniu Violi jak dla mnie rządzą w tym rozdaniu.
OdpowiedzUsuńObie wyderki są boskie, takie do schrupania razem z ciasteczkiem :)))
Pozdrawiam Małgosia
http://margoinitka.pl
Przepiękne prace, każda jest przecudna i wyjątkowa,
OdpowiedzUsuńjednak ja głosuję na jaszczurę Tiny :-)
Pozdrawiam cieplutko:-)
Głosuję na Annę Sałańską.
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej zauroczyły ptaszki Kasi :)
OdpowiedzUsuńGłosuję na Violę i jej wyderkę, bo zauroczyło mnie podobieństwo do modela... ;)
OdpowiedzUsuńOddaję głos na jaszczura Tiny. Jest super:)
OdpowiedzUsuńTrudno wybrać- tyle pięknych haftow . Mój głos oddaje na Viole i wydre ☺
OdpowiedzUsuńOddaje swój głos na wydrę Violi :)
OdpowiedzUsuńO matko dobrze że zdążyłam jeszcze :D oddaję głos na Violę ;)
OdpowiedzUsuń