Hejo dziobki moje! :) Podobno, według kalendarza świąt dziwnych i mniej dziwnych dzisiaj mamy Dzień Słońca, a u mnie leje, zimno i ani promyczka nie widać... Chyba Słońce pojechało na majówkę do Polski ( na telefonie mam Rzeszów i aż mnie zazdrość zżera, na lajciku 27℃ i zero chmurki ).
Dzisiaj mamy też czwartek, czwarteczek, czwartunio! czyli pokazujemy kolejny etap naszej wiosennej zabawy! Tak niewiele już nam zostało...
Buziole! :) Widzimy się prędko!!
U mnie też mało majówkowa pogoda... akurat dobry czas na xxx ;)
OdpowiedzUsuńBude to nádherné!
OdpowiedzUsuńPozdravujem vás!
Hafcik super wygląda :) Widzę, że zaczęłaś robić kontury :)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik, już niedlugo koniec
OdpowiedzUsuńPięknie, jak dużo już widać :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci idzie. Ładną kanwe dobralas. Umnie dzisiaj słońce wiec przesyłam Ci wirtualne promyki :-)
OdpowiedzUsuńZachwycam się kolorkami w tym wzorku, pięknie wyglądają.
OdpowiedzUsuń