Na fejsiku wczoraj wspominałam, że mam ogromne marzenie na ten tydzień. Zobaczymy czy mi się uda... Tak bardzo chciałabym skończyć mojego magicznego Jednorożca. Mam już dosyć sporo i dodatkowo ciągnie mnie do innych hafcików :> Ale wiadomo jak to z projektami Joan Elliott, najwięcej zabawy jest z konturami, Kreinikiem i koralikami.
Pytałyście jaka gra mnie pochłonęła... To cały czas ta sama od 4 lat :D League of Legends. O mojej drugiej manii pisałam rok temu. Buziole i mam nadzieję, że do szybkiego następnego sklikania!
Śliczny :) Ciekawa jestem wykończenia - działaj!
OdpowiedzUsuńJednorożec jest przepiękny :)czekam niecierpliwie na efekt końcowy ...
OdpowiedzUsuńTen Jednorożec jest przepiękny, magiczny, bajkowy, wspaniały!!
OdpowiedzUsuńJednorożec boski :) nawet mam taką małą fankę jednorożców :D
OdpowiedzUsuńCudny!!
OdpowiedzUsuńU, wspaniały!
OdpowiedzUsuńŁadnie, ładnie. Trzymam kciuki. Sama nigdy chyba nie miałabym motywacji na wszystkie koraliki
OdpowiedzUsuńJednorożec już teraz wygląda zjawiskowo, pewnie przez kanwę :) a co do Twojej gry, to mój mąż stwierdził, że jest bardzo wciągająca i wcale Ci się nie dziwi :D
OdpowiedzUsuńPiękny jednorożec, już nie mogę się doczekać jak pokażesz go na koniec :)
OdpowiedzUsuńJednorożec przepiękny, już Ci mało zostało, więc pójdzie jak z górki!
OdpowiedzUsuńPiękny! A ta kanwa - bajeczne połączenie :)
OdpowiedzUsuńBajkowy !!!
OdpowiedzUsuńMagiczny haft, jednorożec wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńCzy sama farbowałaś tą kanwę? Jest prześliczna i wspaniale pasuje do wzoru :)
OdpowiedzUsuńCudowne dzieło jednorożec. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJednorożec jest faktycznie... Magiczny!!!
OdpowiedzUsuń