Marzec się kończy, mój pierwszy miesiąc pawiego postanowienia! Niesamowite jak szybko te pięć weekendów zleciało... Najbardziej jestem zaskoczona Wami :D Dałyście mi tyle wsparcia i miłych słów. Bez nich pewnie poddałabym się na starcie... Dziękuję...
Kolejny miło spędzony weekend z pawiami zaowocował niezłym postępem - przybyło mi około 1800 krzyżyków i jak ładnie równo zakończyłam.
To niezwykłe uczucie spoglądać na każdy jeden postawiony krzyżyk... Ten haft chyba nigdy nie przestanie mnie zadziwiać - na jednym pasku 1000 krzyżyków aż tyle kolorów!
Spoglądam na kartkę, zostało mi jeszcze 6 rządków... Czyli... 4 tygodnie i czas na kolejną stronę?
Chyba moje Maleństwa się na mnie pogniewały... W planach przybywa ich coraz więcej, coś ostatnio za dużo Internety podsuwają mi pomysłów... a nie widzę żadnych gotowych projektów! Co radzicie?
Elżbieta A. - jaka ja tam wielka? :D Obie w sumie jesteśmy jak krasnoludki! :*
Katarzyna G - kolorowe brawa też mogą być!
Aga Jarzębinowa - cierpliwości z lawendą! ;)
Podziwiam Twoje zacięcie do tego kolosa. I trzymam kciuki by wena Cię nie opuszczała :)
OdpowiedzUsuńRosną w oczach, rosną jak nic. Wytrwałości życzę i zapału.
OdpowiedzUsuńTo ode mnie jeszcze kolejna porcja dopingu, oby zapał Cię nie opuszczał :)
OdpowiedzUsuńAśka! Przepięknie przybywa! Pracu pracuj, ja tym obrazem nigdy się chyba nie znudzę, normalnie jesteś dla nie z kosmosu, że podjęłaś się takiego kolosa!:-)))
OdpowiedzUsuńJa niezmiennie jestem zachwycona Twoim hafcikiem!!!! Kibicuje z całych sił !!!!!!:))))))
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem tego haftu! Kolory zachwycają, sama bym się na to chyba nie porwała.. Zmiany kolorów u mnie trwałyby chyba miesiącami :) Gratuluję takich postępów i czekam na więcej i wiecej!
OdpowiedzUsuńWidać postępy, podziwiam nadal bo dla mnie taki rozmiar jest nieosiągalny :) Będzie się wspaniale prezentował, gd już go ukończysz :)
OdpowiedzUsuńAleż to ogromny haft, piękny:)
OdpowiedzUsuńI ja się dołączam do kibiców :D pawie pióra rosną pięknie :)
OdpowiedzUsuńWow! Ależ feeria barw! Przecudnie wygląda:) Pracuj, pracuj:)
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla ciebie za prace nad tym haftem. Może źle widzę, ale wydaje mi się jest tu niezły misz-masz kolorów. Mogę sobie tylko próbować wyobrażać, ile wymaga tak duży haft... Mogę sobie również próbować wyobrazić dumę jaką będziesz czuć po jego skończeniu.
OdpowiedzUsuńNiezmiennie dopinguję i podziwiam efekty.
Pozdrawiam :)
Gratuluje wytrwałości! :)
OdpowiedzUsuńTy mnie tutaj za słówka nie łap :P A pawie wyglądają nieziemsko :)
OdpowiedzUsuń