Hélène Le Berre - Un fabuleux voyage

Czy ktoś jest chętny zabrać mi igłę z pola widzenia? Nie mogę przestać haftować! Zaczynam się martwić :D A może kupując igiełki do haftu trafiłam na taką magiczną, zaczarowaną?

Oczaruję Was dzisiaj przecudnej urody samplerem! Z moimi wieżyczkami, prosto z Paryża! ^.^ 


Hafcik pochodzi z książki Hélène Le Berre - Un fabuleux voyage. Haftowałam na Lindzie 27ct. Kolorki dobierałam sama. Wyszywałam dwoma nitkami przez dwie tkaniny. Początkowo byłam sceptyczna i haft nie podobał mi się, niestety lekko widać prześwity na ciemniejszych kolorach. Ale przyjemnie się haftowało, szczególnie backstitche, których jest tu wiele!  
Ogólny efekt - jak widać! :D Siostra stwierdziła, że lekki bałagan...  Oj tam, wszystko z motywem wieżyczki jest piękne! :D

  













W funciaku, sklepie za funta, wypatrzyłam idealną ramkę pod uroczego Ogórka. Była jeszcze różowa i fioletowa... Czy nie powinnam mieć jeszcze dwóch takich ogórków do kompletu? :D



Jestem mega szczęśliwa dzięki Waszym cieplutkim słowom :) Dziękuję! Buziaki dla Was! 

Kurczaczki, w ostatnim poście pokazałam Wam len... Ale strasznie boję się wziąć za ten projekt... Brakuje mi odwagi! Może moja zaczarowana igła coś pomoże?   

Komentarze

  1. Cudowne hafciki, nie oddawaj swojej magicznej igły nikomu, niech dalej powstają takie perełki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Haftuj póki magia trwa!!! Samplerek przecudnej urody, a lnu się nie bój - nie gryzie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może i bałagan, ale chyba tu tkwi urok :)
    Rewelka.

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest śliczne... Piękne... cudowne....
    A teraz już wiem gdzie się podziała moja turbo igiełka, jak szła na spacer do lasu, to powiedziała mi tylko,że na wakacje wróci... no to ładnie....Poczekam do wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny samplerek! Jak ja kocham "funciaki" zawsze coś można tam znaleźć :) Teraz zamieniłam je na europrice :P Ale cenowo "funciaki" biją je na głowę. Nie bój się lnu po pierwszym hafcie nie będziesz chciała na niczym innym haftować.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja poproszę tę igiełkę..:)Samplerek jest piękny! A ogórek świetnie wygląda w okrągłej ramce!
    Zostaje u Ciebie na dłużej.Pozdrawiam cieplutko(tworczypoczatek)

    OdpowiedzUsuń
  7. żadnego bałaganu,piękny samplerek,i świetnie wygląda ogórek w nowej ramce

    OdpowiedzUsuń
  8. Zabrać Ci igłę? Zaczarowaną? Oszalałaś chyba!!! W życiu!!!!!!!!!
    Co ja bym oglądała? Skąd czerpała inspiracje i fachową wiedzę.
    Pilnuj tej igiełki, jak oka w głowie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Paryż wygląda świetnie! Tyle małych szczegółów!! Zapraszam do siebie na Candy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Igły nie wolno Ci zaberać bo czym będziemy cieszyc oczy? Ja uwielbiam Lindę do jasnych haftów, bo przy ciemnych kolorach rzeczywiście widac prześwity i ja tez tego nie lubię. U Ciebie na zdjęciach nie widać , a sam haft przez te właśnie bałagańskie klimaty jest jak najbardziej paryski! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Twój hafcik zaczarował mnie tak samo jak wizyta w Paryżu!! Przepiękny!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Podoba mi sie hafcik, taki kolorowy i delikatny, a duzo w nim roznych elementow....
    Podbijam zapytanie o magiczna, zaczarowana igle..Ja tez chce!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny kolaż! Wygląda świetnie;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Sampler cudny, poznaje nawet jeden wzorek z zeszyciku na igły ;o) A ogórek boski ;o)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ani myślę zabierać ci magiczną igiełkę! Kto potem tworzył by takie cudeńka?
    Paryski motyw fantastycznie się prezentuje. Nie za dużo, nie za mało lecz w sam raz :)
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz