Kolorki DMC ~1~

Chyba już o mnie zapomniałyście, taka tu cisza. Wracam i pytam czy ktoś za mną zatęsknił? :) 


Patrzcie, co mam Wam do pokazania! Moja karta kolorów DMC rośnie. Postanowiłam, że wyszyje najpierw całość, wszystkie numerki, a dopiero w drugiej części podzielę kartę barwami - do stworzenia ścian i szufladek mojego przydasiowego pudełka. Takie moje widzimisię, żeby sprawdzić czy mam wszystkie nitki i ewentualnie dopasować odpowiedni rozmiar.     



Jak wyszywam? Tkanina przypomina len, bo najprawdopodobniej jest to len :D nie znam się! Jeden kolorek składa się z 24 krzyżyków (4x6). Wyszywam dwoma nitkami muliny, przez dwie nitki tkaniny. Przerwa między kolorkiem a numerkiem, dwie albo cztery niteczki lnu :D NUUUUDA! 






Jak widać, znalazło się kilka pustych miejsc. Ciężko ogarnąć ponad 400 kolorów na raz. Mam trzy woreczki, a w nich: nitki, które już wyszyłam; nitki, które wyszywam (dany kolor) i nitki, które czekają na wyszycie. Szczerze powiedziawszy, można się pogubić i przeoczyć numerek. A więc, nitki z pustych miejsc albo znajdują się w woreczku "do wyszycia" albo ich nie mam :D  

Chciałam Wam jeszcze pokazać coś słodkiego! Przeglądając chwilkę temu fejsika natrafiłam na super kokardkowy tutorial. Dorwałam się widelca, wstążek i w kilka minut wyczarowałam maleńkie kokardki. 






Wrzucam zdjęcie kursiku: 


Teraz ładnie muszę podziękować za miłe wyróżnienie od Iwony, miła niespodzianka! Dziękuję!!!


Zawsze z wyróżnieniami wędrują ciężkie zasady! :D 
Podać skąd do nas nagroda przyleciała. Podać 7 informacji o sobie oraz przekazać nagrodę kolejnym 7 osobom. Problem jest taki, że nie mam zielonego pojęcia co mogę o sobie powiedzieć! :D A osóbki do wyróżnienia też nie jest łatwo wybrać! Jak coś wymyślę ciekawego na mój temat, dam Wam znać!  Albo! Jeśli macie ochotę odpowiem na siedem Waszych pytań Buziaki.


Komentarze

  1. Hihi wiem co nieco na temat monotonii takiego haftowania ;) A kokardki też robiłam według tego kursiku, wychodzą super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No no kolorki widzę posuwają się do przodu, bardzo ślicznie a kokardki cudowne idę po widelec :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. No po skończeniu ta "nuda" będzie miała super efekt :D
    Jestem ciekawa co napiszesz o sobie - czekam! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. bajkowo, ale jesteś pracowita. i zaglądam nie zapomniałam....

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna ta kartka kolorów, efekt na pewno będzie genialny! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niewiele brakuje tych kolorków! czekam niecierpliwie na efekt końcowy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka wspaniała kolekcja kolorów ;o)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kokardki urocze :) a paleta kolorów imponująca :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj stęskniłam się i to bardzo !nie dość że złote łapki masz wszystko potrafisz to i miła uczynna z Ciebie dziewczyna,kokardki piękne !nie ociągaj się pisz częściej prosze !Duże...................buziole A gratulacje się Tobie należały !A jeszcze Paryżanki się wyszywają idzie mi to mozolnie ale jak tylko skończe zaraz się pochwale,w końcu to Twoja szkoła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kursik na kokardki kręcone na widelcu - jest rewelacyjny !!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Super ta nuda :)) A za kursik dziękuję bardzo :0

    OdpowiedzUsuń
  12. Kokardki są super :) Muszę sama spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietna ta twoja paleta kolorów!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz