Na początku zabawy SAL-owej miałam małe postanowienie, powiedziałam sobie, że swoje postępy będę publikować co tydzień, nieważne czy postawie 10 czy 100 krzyżyków. A ponieważ zaczęłam w poniedziałek, tak w poniedziałki będę pisać! Niestety, tydzień temu nie miałam jak pokazać moich poczynań SAL-owych. Nadrabiam jednak tym poniedziałkiem! I pokazuję to co mam! ;)
Najgorsze jest to, że moja praca na chcwilę stanęła i nie chce ruszyć dalej a to dlatego, że skończyły mi się 2 mulinki koloru pniaczków i jednej brązowej w ogóle nie mam... ;) czekam aż same wskoczą mi do pudełeczka z mulinkami :D
Nieźle Ci idzie! Trzymam kciuki, żeby w tym roku urosło CAŁE drzewko.
OdpowiedzUsuńno super moje drzewko też rośnie
OdpowiedzUsuńWidziałam ten wzór jest piękny może rób zdjęcia w ciągu dnia wtedy będą wyrazniejsze no i jeśli wstawisz kilka w przybliżeniu to na pewno urozmaici wpis. Przepraszam ,że się mądruję , sama zaledwie od roku bloguję i nie mam tak wielkiego doświadczenia jak inni , ale chciałabym aby twoje prace były zauważone.
OdpowiedzUsuń